• NASZA MIEJSCOWOŚĆ

        • ZARĘBKI

          wieś w Polsce położona w województwie podkarpackim, w powiecie kolbuszowskim, w gminie Kolbuszowa. W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa rzeszowskiego.

          Jest to niewielka wioska licząca około 300 lat. Obecnie liczy prawie 900 mieszkańców i zajmuje teren 705 ha. Przez Zarębki przepływa rzeka Przyrwa, która swój początek czerpie z dwóch rzek: Świerczówki i Nilu. W XIX wieku, wieś ta dzieliła się na dwie części zachodnią- Dubas oraz wschodnią- Zarębki. Na terenie wioski istniał folwark z ciekawym, drewnianym dworkiem.

          Na terenie wsi w 2006 r. utworzono nową Parafię p.w. Najświętszej Maryi Panny, Matki Kościoła. W miejscowości znajduje się również kapliczka murowana, powstała w połowie XIX w., która została wpisana do rejestru zabytków.

          W Zarębkach działa Szkoła Podstawowa wraz z oddziałem przedszkolnym, remiza OSP, oraz boisko sportowe Klubu Sportowego „Trotyl” Zarębki.

          Wracając do nazwy Dubas, można stwierdzić o słuszności wymienionych na wstępie słów ,,dęby”, ,,dłubanki”, gdyż podczas ostatniej melioracji wykopano duże kłody dębowe jako dowód, że kiedyś szumiały nad tymi terenami lasy. W XIX wieku na terenie Dubasu stał folwark z dworkiem drewnianym ( wyburzony w 1966 r.) i zabudowaniami gospodarskimi, które dotrwały do dzisiejszych czasów.   Był on administrowany przez Wojciecha Mańkowskiego.
          W okresie Wiosny Ludów odbywały się tu konspiracyjne zjazdy okolicznej szlachty z udziałem Edwarda Dembowskiego, Juliana Macieja Goslara, Jerzego Tyszkiewicza z Weryni i Franciszka Wiesiołowskiego z Wojsławia. J.M. Goslar był nauczycielem domowym synów Mańkowskiego, zwłaszcza Antoniego znanego drukarza Lwowskiego, inicjatora pierwszego polskiego czasopisma drukarskiego – „Czcionka”. Jego brat Konstanty był kierownikiem Drukarni Akademickiej w Krakowie przyczyniając się do jej modernizacji i rozwoju.

          W pobliżu mostu na rzece Przyrwa wybudowany był bardzo duży młyn wodny. Jego właścicielem był bogaty mieszkaniec- Pan Gul. Do dziś istnieje staw po byłym młynie, a gospodarze ci z pokolenia na pokolenie obok nazwiska Gul posiadają przezwisko ,,Młynarz”. Innym ciekawym miejscem obok dawnego mostu był tzw. ,,szlabant”. Przed II wojną światową w domku, który rozburzono pod  koniec XX wieku mieszkał urzędnik, który pobierał opłatę tzw. ,,myto” od przejeżdżających furmanek za otwieranie szlabanu.

          Mieszkańcy Dubasu obok rolnictwa trudnili się różnymi zajęciami. Byli wśród nich zamożni i biedni. Warto wspomnieć o dwóch rodzinach: Blicharzów i Biesiadeckich, którzy posiadali duże pasieki, a umiejętności pszczelarskie przekazywały z pokolenia na pokolenie. Wśród mieszkańców Dubasu można było spotkać różnych rzemieślników: Jan Podgórski- stolarz i cieśla, był budowniczym drewnianych mostów; Pan Blicharz- ojciec Michała, był kowalem i bednarzem. Z jego usług korzystało wielu mieszkańców. Inni gospodarze wynajmowali się jako furmani do przewożenia towarów na jarmarki, do sklepów.

          Wśród mieszkańców żyli również słynni muzykanci, dwaj bracia: Franciszek i Stanisław Snopkowscy. Grywali oni na weselach
          w odległych miejscowościach. Prawie co drugi gospodarz trudnił się wyrabianiem młotków, wałków, łyżek, zabawek. Prace te wykonywane były przeważnie w okresie jesienno – zimowym, przy słabym oświetleniu- lampa naftowa, kaganek tzw. żydek.

          Prace kobiet były różnorodne. We wrześniu moczono wiązki wyrwanego lnu i konopi, następnie międlono na międlicach i cierlicach, ostatecznie len był czyszczony na szczotkach. Czyste już włókna wiązane były w garście. Produkt ten był już gotowy do przędzenia.
          W jesienno – zimowe wieczory kobiety zbierały się kolejno w różnych domach do przędzenia. Nici oddawane były do tkacza i z takiego płótna kobiety same kroiły i szyły koszule oraz inne okrycia. Były to ubrania przewiewne i zdrowe, często bogato zdobione. Wieczorami zbierali się przy tych pracach mężczyźni i opowiadali różne legendy i opowieści z wojny. Tak schodził ludziom czas podczas długich zimowych wieczorów.

          W zachodniej części Dubasu- Zarębek do niedawna znajdowało się przepiękne polodowcowe jezioro ,,Ług”. Był to wspaniały rezerwat dzikiego ptactwa, niestety został po nim dzisiaj tylko ślad w postaci sitowia zamiast wody. Zniszczenia tego rezerwatu dokonała ostatnia melioracja. Obok  jeziora  na  wzgórku  stał  duży  wiatrak. Przyjeżdżali do niego okoliczni mieszkańcy, przywożąc zboże a zabierając z powrotem mąkę pytlową. Wiatrak ten został rozebrany w latach 60- tych XX wieku.

          Na wschód od szosy Kolbuszowa – Tarnobrzeg niedaleko dworu biegła droga długości 5 km, przy której rozmieszczone były gospodarstwa drugiej części wsi–  Zarębki. Jeszcze  po  II  wojnie  światowej  droga ta była w okropnym stanie. Powierzchnię asfaltową zrobiono dopiero w latach 70 –tych XX wieku. Zabudowa wsi była drewniana, domy były kryte słomą. Zwykle w domu była duża izba od strony południowej, kuchnia od strony zachodniej, komora od północnej. W niektórych domach była jeszcze sień. W izbie był duży piec, który służył do gotowania, często do spania i wygrzewania się w czasie choroby i dużych mrozów. Nie wszystkie izby miały podłogę. Zamiast podłogi była ubita glina– polepa. Umeblowanie było skromne: stół, ławki i zydle, które służyły do siedzenia, jedzenia  i różnych zajęć. Brak było szaf, ubrania  przechowywano  w  komorze. Niezbędnym  meblem była kołyska na biegunach, w której dzieci spędzały niemowlęcy tryb życia. W kuchni stał piec, w którym pieczono chleb. Na przylegającej części pieca umieszczony był ,,dynarek”, na którym zwykle latem gotowano w żeliwnych garnkach pożywienie. Takie domy budowano w Zarębkach do połowy XX wieku. Dopiero w latach 60-tych zaczęło się rozwijać budownictwo murowane.

          Podstawową gospodarką we wsi była uprawa zbóż i ziemniaków. Żyto uprawiano na glebie piaszczystej, lichej, pozostałe  zboża  na  ziemi lepszej. Głównymi  narzędziami  do  uprawy  ziemi  były  pług, drewniana  brona,  motyka i grabie. Żadnych maszyn wówczas nie stosowano. Dopiero około 1935 roku zaczęto używać kosy, która była bardzo krytykowana. Plony młócono cepami. Nowością była młocarnia o napędzie konno- kieratowym. Ziemie nawożono obornikiem, nawozy sztuczne stosowano bardzo rzadko. Ludzie często głodowali na przednówku. Niektórzy gospodarze, gdy zabrakło ziarna na chleb, żęli zielonkawe, niedojrzałe żyto, suszyli je i z tego ziarna powstawał chleb. Wielkim wydarzeniem dla wsi Zarębki było rozpoczęcie w 1910 roku budowy obecnej starej szkoły. Dzięki zabiegom pochodzącego
          z Zarębek wójta gminy Cmolas, którym był Andrzej Kubiś  udało się przenieść budowę szkoły z Wilczej Woli do Zarębek. Nastąpiły jednak trudności w jej lokalizacji, ponieważ mieszkańcy wsi nie byli zgodni, co do miejsca jej budowy. Ostatecznie szkołę wybudowano w obecnym miejscu przy skrzyżowaniu dróg na malutkim placu. Pierwszym kierownikiem szkoły była Radoszewska Michalina.

          W okresie międzywojennym wieś zaczęła się rozwijać pod względem gospodarczym. Zaliczana była w dawnym powiecie do wiosek przodujących. Na terenie Zarębek działało Kółko Rolnicze, Przysposobienie  Rolnicze organizujące konkursy uprawy roślin, hodowli. Wojna w 1939 roku przerwała działalność gospodarczą wsi. Podczas okupacji działały w Zarębkach tajne organizacje: Armia Krajowa i Bataliony Chłopskie. 1945 roku w wyniku pożaru spłonęło 25 gospodarstw. Niedużo brakowało a spłonęłaby cała wieś. W latach 60- tych w czynie społecznym została przeprowadzona elektryfikacja wsi. Zaczęły znikać drewniane domy pokryte strzechą, a na ich miejscu powstawały piękne murowane domy.

          Bardzo ważną inwestycją dla wsi było wybudowanie w latach 1971- 74 przystanku kolejowego. Był on budowany w czynie społecznym przez mieszkańców wsi oraz uczniów szkoły. Przewodniczącym społecznego komitetu budowy przystanku był nauczyciel Szkoły Podstawowej w Zarębkach Stanisław Biesiadecki. Przystanek został uroczyście otwarty 23 czerwca 1974 roku. Było to wielkie wydarzenie, ponieważ połączyło wieś Zarębki z całą Polską.

          Następnym wielkim osiągnięciem było wybudowanie w latach 70- tych nowej szkoły. Dzięki rodzinie, która była właścicielem przyległej do szkoły działki, udało się za małą odpłatnością uzyskać poszerzenie placu pod budowę. W pierwszej wersji szkoła miała być budynkiem parterowym, jednak kurator podczas kontroli postanowił, że należy jeszcze dołożyć jeszcze piętro. Słowa te poparł odpowiednim funduszem. Dzięki temu młodzież otrzymała możliwość uczenia się w pięknym nowym budynku.

          Dnia 16 października 1983r. Szkole Podstawowej w Zarębkach zostało nadane imię Andrzeja Jadacha bohatera BCH, mieszkańca Zarębek, który został bestialsko zamordowany przez Niemców w Rzeszowie. Obecnie Szkoła w Zarębkach jest ciągle modernizowana dzięki staraniom dyrektora Marka Wesołowskiego. Wymieniono dach, okna, wykonano gazową instalację centralnego ogrzewania, zmiana elewacji budynku.

          Bardzo ważnym wydarzeniem dla społeczności Zarębek było utworzenie w 2006r. parafii pod wezwaniem NMP Matki Kościoła. Rolę świątyni parafialnej przejęła kaplica. Jednak proboszcz ks. Marek Prajsnar wraz z parafianami podjęli się trudu budowy nowego kościoła. Inwestycja ma rozpocząć się w kwietniu 2008r.

          Zdjęcia miejscowości Zarębki z lotu ptaka

          Szkoła Podstawowa im. Andrzeja Jadacha w Zarębkach 

          Budynek dawnej szkoły- obecnie oddział przedszkolny, świetlica przy Szkole Podstaowej w Zarębkach 

          Stadion KS Trotyl Zarębki

          Przydrożna kapliczka- zabytek                                                                   Przystanek PKP