Nasza miejscowość
Zarębki to miejscowość położona na Płaskowyżu Kolbuszowskim, w województwie podkarpackim. Jest to osada z XVI wieku leżąca w dawnej Puszczy Sandomierskiej. Dzieli się ona dwie części, zachodnią Dubas, która została wyodrębniona z obszaru Cmolasu przed 1616r. oraz wschodnią Zarębki.
Dubas jest to starsza część obecnych Zarębek. Nazwa ta figuruje we wszystkich dawnych dokumentach sądowych. Jej pochodzenie według Encyklopedii Staropolskiej wywodzi się od słów ,, dęby”, ,,dłubanki”(łodzie). Na jego terenie z połączenia dwóch dopływów źródłowych: Świerczówki i Kolbuszowskiego Nilu, tworzy się rzeka Przyrwa, która z dalszymi dopływami tworzy rzekę Łęg wpadającą do Wisły koło Sandomierza. W czasie dużych opadów rzeki te wylewają, tworząc przepiękne rozlewiska, mimo że są obecnie wyregulowane.
Zdjęcie z powodzi w marcu 2005r. Dubas
Wracając do nazwy Dubas, można stwierdzić o słuszności wymienionych na wstępie słów ,,dęby”, ,,dłubanki”, gdyż podczas ostatniej melioracji wykopano duże kłody dębowe jako dowód, że kiedyś szumiały nad tymi terenami lasy. W XIX wieku na terenie Dubasu stał folwark z dworkiem drewnianym ( rozebranym w 1966 r.) i zabudowaniami gospodarskimi, które dotrwały do dzisiejszych czasów. Był on administrowany przez Wojciecha Mańkowskiego.
W okresie Wiosny Ludów odbywały się tu konspiracyjne zjazdy okolicznej szlachty z udziałem Edwarda Dembowskiego, Juliana Macieja Goslara, Jerzego Tyszkiewicza z Weryni i Franciszka Wiesiołowskiego z Wojsławia. J.M. Goslar był nauczycielem domowym synów Mańkowskiego, zwłaszcza Antoniego znanego drukarza Lwowskiego, inicjatora pierwszego polskiego czasopisma drukarskiego – „Czcionka”. Jego brat Konstanty był kierownikiem Drukarni Akademickiej w Krakowie przyczyniając się do jej modernizacji i rozwoju.W pobliżu mostu na rzece Przyrwa wybudowany był bardzo duży młyn wodny. Jego właścicielem był bogaty mieszkaniec- Gul. Do dziś istnieje staw po byłym młynie, a gospodarze ci z pokolenia na pokolenie obok nazwiska Gul posiadają drugie ,,Młynarz”. Innym ciekawym miejscem obok dawnego mostu był tzw. ,,szlabant”. Przed II wojną światową w domku, który rozebrano pod koniec XX wieku mieszkał urzędnik, który pobierał opłatę tzw. ,,myto”od przejeżdżających furmanek za otwieranie szlabanu.
Mieszkańcy Dubasu obok rolnictwa trudnili się różnymi zajęciami. Byli wśród nich zamożni i biedni. Warto wspomnieć o dwóch rodzinach: Blicharzów i Biesiadeckich, które posiadały duże pasieki, a umiejętności pszczelarskie przekazywały na następne pokolenia. Wśród mieszkańców Dubasu można było spotkać różnych rzemieślników: Jan Podgórski – stolarz i cieśla, był budowniczym drewnianych mostów; Blicharz ojciec Michała był kowalem i bednarzem. Korzystali z jego usług okoliczni mieszkańcy. Inni gospodarze wynajmowali się jako furmani do przewożenia towarów na jarmarki, do sklepów. Wśród mieszkańców żyli również słynni muzykanci, dwaj bracia: Franciszek i Stanisław Snopkowscy. Grywali oni na weselach w odległych miejscowościach. Prawie co drugi gospodarz trudnił się wyrabianiem młotków, wałków, łyżek, zabawek. Prace te wykonywane były przeważnie w okresie jesienno – zimowym, przy marnym oświetleni – lampa naftowa, kaganek tzw. żydek.
Prace kobiet były różnorodne. We wrześniu moczono wiązki wyrwanego lnu i konopi, następnie międlono na międlicach i cierlicach, ostatecznie len był czyszczony na szczotkach. Czyste już włókna wiązane były w garście. Produkt ten był już gotowy do przędzenia. W jesienno – zimowe wieczory kobiety zbierały się kolejno w różnych domach do przędzenia. Nici oddawane były do tkacza i z takiego płótna kobiety same kroiły i szyły koszule i inne okrycia. Były to ubrania przewiewne i zdrowe, często bogato zdobione. Wieczorami zbierali się przy tych pracach mężczyźni i opowiadali różne legendy i opowieści z wojny. Tak schodził ludziom czas podczas długich zimowych wieczorów.Podstawową gospodarką we wsi była uprawa zbóż i ziemniaków. Żyto uprawiano na glebie piaszczystej, lichej, pozostałe zboża na ziemi l epszej. Głównymi narzędziami do uprawy ziemi były pług, drewniana brona, motyka i grabie. Żadnych maszyn wówczas nie stosowano. Dopiero około 1935 roku zaczęto używać kosy, która była bardzo krytykowana. Plony młócono cepami. Nowością była młocarnia o napędzie konno- kieratowym. Ziemie nawożono obornikiem, nawozy sztuczne stosowano bardzo rzadko. Ludzie często głodowali na przednówku. Niektórzy gospodarze, gdy zabrakło ziarna na chleb, żęli zielonkawe, niedojrzałe żyto, suszyli je i z tego ziarna powstawał chleb. Wielkim wydarzeniem dla wsi Zarębki było rozpoczęcie w 1910 roku budowy obecnej starej szkoły. Dzięki zabiegom pochodzącego z Zarębek wójta gminy Cmolas, którym był Kubiś Andrzej udało się przenieść budowę szkoły z Wilczej Woli do Zarębek. Nastąpiły jednak trudności w jej lokalizacji, ponieważ mieszkańcy wsi nie byli zgodni, co do miejsca jej budowy. Ostatecznie szkołę wybudowano w obecnym miejscu przy skrzyżowaniu dróg na malutkim placu. Pierwszym kierownikiem szkoły była Radoszewska Michalina.
W okresie międzywojennym wieś zaczęła się rozwijać pod względem gospodarczym. Zaliczana była w dawnym powiecie do wiosek przodujących.
Na terenie Zarębek działało Kółko Rolnicze, Przysposobienie Rolnicze organizujące konkursy uprawy roślin, hodowli. Wojna w 1939 roku przerwała działalność gospodarczą wsi. Podczas okupacji działały w Zarębkach tajne organizacje: Armia Krajowa i Bataliony Chłopskie. 1945 roku w wyniku pożaru spłonęło 25 gospodarstw. Niedużo brakowało a spłonęłaby cała wieś. W latach 60- tych w czynie społecznym została przeprowadzona elektryfikacja wsi. Zaczęły znikać drewniane domy pokryte strzechą, a na ich miejscu powstawały piękne murowane domy. Następnym wielkim osiągnięciem było wybudowanie w latach 70- tych nowej szkoły. Dzięki rodzinie, która była właścicielem przyległej do szkoły działki, udało się za małą odpłatnością uzyskać poszerzenie placu pod budowę. W pierwszej wersji szkoła miała być budynkiem parterowym, jednak kurator podczas kontroli postanowił, że należy jeszcze dołożyć jeszcze piętro. Słowa te poparł odpowiednim funduszem. Dzięki temu młodzież otrzymała możliwość uczenia się w pięknym nowym budynku.Wygląd Szkoły Podstawowej w Zarębkach w latach 70-tych
Dnia 16 października 1983r. Szkole Podstawowej w Zarębkach zostało nadane imię Andrzeja Jadacha bohatera BCH, mieszkańca Zarębek, który został bestialsko zamordowany przez Niemców w Rzeszowie.
Obecnie Szkoła w Zarębkach jest ciągle modernizowana dzięki staraniom dyrektora Marka Wesołowskiego. Wymieniono dach, okna , wykonano gazową instalację centralnego ogrzewania. Planowana jest zmiana elewacji budynku.
Bardzo ważną inwestycją dla wsi było wybudowanie w latach 1971- 74 przystanku kolejowego. Był on budowany w czynie społecznym przez mieszkańców wsi oraz uczniów szkoły. Przewodniczącym społecznego komitetu budowy przystanku był nauczyciel Szkoły Podstawowej w Zarębkach Stanisław Biesiadecki. Przystanek został uroczyście otwarty 23 czerwca 1974 roku.
Było to wielkie wydarzenie, ponieważ połączyło wieś Zarębki z całą Polską.
Powyższe zdjęcia przedstawiają otwarcie przystanku kolejowego w 1974r.
Bardzo ważnym wydarzeniem dla społeczności Zarębek było utworzenie w 2006r parafii pod wezwaniem NMP Matki Kościoła. Rolę świątyni parafialnej przejęła kaplica. Jednak proboszcz ks. Marek Prajsnar wraz z parafianami podjęli się trudu budowy nowego kościoła. Inwestycja ma rozpocząć się w kwietniu 2008r.
Kościół parafialny – kaplica pod wezwaniem NMP Matki Kościoła
w Zarębkach
Wszystko to, co zostało zrobione dla wsi, należy zawdzięczać uporowi i wytrwałej pracy jej mieszkańców. Upływa czas, zmienia się życie ludzi, jednak nie wolno nam zapomnieć o życiu przeszłych pokoleń.
praca Katarzyny Jóźwik